Wobec trwającego już ponad dwa lata konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą, Ministerstwo Obrony Narodowej jest jednym z najważniejszych resortów. Nie mam pretensji do szefa tego resortu że ,nie ma zielonego pojęcia o stopniach wojskowych. Mam jedynie pretensje oto że, unika odpowiedzi na zadane przez reportera Faktu pytanie i okazanie planszy.. "Wszystko znam" powiedział i zamkną drzwi przed reporterem. Powtórne pytanie z okazaną planszą stopni wojskowych zbył słowami "pozdrawiam serdecznie". Mógł przyznać się ,że nie zna się na stopniach bo nie musi a nie udawać , jak jego kolega z rządu Kołodziejczak "wiem ale nie powiem".
Udzielił za to szczerej odpowiedzi , której nie powinien udzielić. Była wypowiedź w Radiu ZET. " Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę mam spakowany plecak ewakuacyjny". U przeciwników tego rządu, jak również w sporej części społeczeństwa wypowiedź szefa MON może wywołać obawę o zdolności obronne naszej armii skoro minister ma przygotowany "plecak ewakuacyjny". Lepiej by było, aby jego resort podjął działania edukacyjno-instruktażowe i poinformował społeczeństwo, że na wszelki wypadek każdy obywatel, rodzina, miała w pogotowiu taki plecak jakim dysponuje minister Kosiniak-Kamysz.
Ucieczka sędziego Szmydta na Białoruś i złożenie wniosku o azyl to kompromitacja, obecnie oskarżających się czyja to wina PiS czy PO, która tej ucieczce nie zapobiegła,. Możliwość przekazania wrażliwych danych NATO Secret, Secret UEm oraz klauzuli ESA Secret jednej z najwyższych klauzul tajności Europejskiej Agencji Kosmicznej, może, chociaż ja osobiście w to nie wierzę, spowodować, że plecaki ewakuacyjne mogą być potrzebne. Tak więc , ministrze obrony do roboty!
https://www.liiil.pl/promujnotke