sobota, 27 kwietnia 2024

WYBORY PE

 


Za kilka tygodni rozstrzygną się losy Unii Europejskiej. Czy będzie możliwa kontynuacja obecnej polityki czy też wyborcy zadecydują o innym składzie Parlamentu który uniemożliwi kontynuowanie rozpoczętych ale nie przez wszystkich akceptowanych programów szczególnie Zielonego Ładu który zakłada zatrzymanie czy też zmniejszenie, zmian klimatycznych. Kolejną kwestią powodującą niechęć Europejczyków jest decyzja dotycząca nielegalnych imigrantów i narzucanie rządom pod karą finansową ich przymusowe przyjmowanie. Te i inne aspekty spowodowały w wielu krajach niechęć do poczynań Unii. Przekłada się to na wzrost popularności partii prawicowych, populistycznych anty-unijnych. Od kilku miesięcy sondaże wskazują na rosnące poparcie właśnie tych partii, możliwość wprowadzenia większej ilości posłów a co za tym idzie utrudnić realizację wielu niepopularnych czy nawet szkodliwych, z punktu widzenia populistów, programów. Niektóre prognozy przewidują, że partie prawicowe mogą w czerwcu zdobyć nawet jedną czwartą mandatów.

Francuski Ruch Narodowy, Alternatywa dla Niemiec, włoska Liga Północna, Austriacka Partia Wolności . Politycy unijni np. szef frakcji chadeków Weber obawia się również dobrego wyniku PiS a przyjaciółka naszego premiera van der Leyen straszy między innymi Konfederacją. To w/w wymienieni i jeszcze wiele innych formacji  nie zgadzających się z polityką Unii-  "chce podeptać nasze wartości i zniszczyć naszą Europę". Czy wartości które nie są zbieżne z szefową KE upoważniają ją do tak kategorycznych sformułowań w stosunku do przeciwników politycznych. Czy to jest demokracja czy dyktatura.

 

                                                https://www.liiil.pl/promujnotke


 

czwartek, 25 kwietnia 2024

JEDYNKI PLATFORMY

Niezwykle silną drużynę wystawia na euro-wybory selekcjoner D. Tusk. Ten skład, ma zapobiec kolejnej porażce z PiS i wejść na drogę niekończących się sukcesów. Sądząc po nazwiskach zawodników uważam, że pewne miejsca w PE ma co najmniej 32 kandydatów ale bariera 40 euro-posłów może pęknąć. Wystawienie takich ważnych  kandydatów , członków rządu, ministrów czy szefów Sejmowych Komisji Śledczych to wielki gest premiera w stosunku do UE. Premier, ogłaszając listy kandydatów powiedział: " Europarlament to nie miejsce dla idiotów politycznych". Mógłbym w kilku przypadkach polemizować z wypowiedzią premiera ale skoro taki, międzynarodowy autorytet to ogłasza to polemika jest bez sensu.

 Przedstawienie zasług i dorobku niektórych kandydatów zasługuje na szczególną uwagę. Minister M. Kierwiński obrońca Sejmu i porządku publicznego w stolicy po ataku zakamuflowanych chuliganów, wywrotowców uważających się za rolników. Minister Sienkiewicz pracujący24h dobę aby zdążyć odbić TVP z rąk PiS i przekształcić ją w Telewizję Publiczną PO. Szkoda, że na udział w wyborach nie zdecydował się minister Bodnar, do dziś szukający podstaw prawnych przejęcia TVP. Zdecydował się natomiast kolejny minister B. Budka którego zasług nie potrafię wymienić. Kandydują również  z nieco dalszych miejsc dwaj wybitni śledczy, szefowie sejmowych komisji posłowie Joński i Szczerba. Takich bezkompromisowych, walczących z wszelkiego rodzaju nieprawidłowościami posłów potrzebuje UE aby wyjaśnić chowane pod dywan unijne afery. Dodatkowym atutem jest umiejętność wyłączania mikrofonu przesłuchiwanym w charakterze świadków - potencjalnym przestępcom.

Przypomnę czytelnikom wypowiedź kandydata na europosła B. Sienkiewicza który w "Gościu Wydarzeń" - Polsat News powiedział: "parlament Europejski to cmentarzysko politycznych słoni, na które się nie wybieram". Jak to się ma do wypowiedzi Tuska dotyczącej wypowiedzi o "idiotach politycznych" ? 

Informacja o kandydatach na europosłów z PO powoduje powstawanie wielu teorii spiskowych dotyczących zarówno kandydatów jak i Platformy Obywatelskiej. Przeciwnicy PO uważają, że jest to ucieczka przed odpowiedzialnością za niezgodne z prawem działanie w wielu segmentach polityki wewnętrznej. Jeszcze inni twierdzą, że dotychczasowa większość parlamentarna może nawet stracić władzę i należy zrobić wszystko aby formacje populistyczne, odgrywające coraz większą rolę, przez przypadek nie wygrały tych wyborów. Dlatego następuje mobilizacja "sił postępowych" aby kontynuować demontaż Europy. Jeszcze inni, szczególnie w Polsce, uważają, że wiele z tych kandydatur występuje jako konie pociągowe. Znanymi nazwiskami pociągną listy a następnie zrezygnują z mandatu a na ich miejsce "wskoczą" następni ze znacznie mniejszą liczbą głosów.

A jak będzie, dowiemy się w czerwcu. 


                                                               https://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 23 kwietnia 2024

KORUPCJA

 


Wojna to straszna rzecz, szczególnie dla biednych cywilów i walczących z najeźdźcą szeregowych  ukraińskich żołnierzy ginących od kul nieprzyjaciela. Niestety, wojna ma to do siebie, że gdy jedni giną to drudzy się bogacą. Kolejna darowizna, a może jednak pożyczka amerykańska, spowoduje nieszczęście kolejnych rodzin tracących swoich bliskich i szczęście innych rodzin które staną się bogatsze bo mają ze względu   na zajmowane stanowiska dostęp do kasy płynącej z państw zachodnich. Nie od dziś wiadomo o skali korupcji na Ukrainie i to ludzi w bliskim otoczeniu prezydenta Zełeńskiego. Kolejna transza pomocy zostanie przekazana Ukrainie, ile z tego trafi w rzeczywistości na uzbrojenie walczących żołnierzy trudno powiedzieć.

 W ubiegłym roku ONET informował: "Gnijące kamizelki kuloodporne w Kijowie, jogurty z logo organizacji pomocowych na targach we Lwowie, zaginione ponad 200 samochodów dla wojska w Zaporożu, miliony dolarów łapówek, znikające tysiące apteczek wojskowych.... Jak trudno będzie z nią walczyć/korupcją/,podczas gdy dotyka ona najwyższych szczytów władzy w kraju."

W styczniu br, SBU poinformowała o kradzieży 1,5 mld. hrywien /ok. 40 mln dolarów/ przeznaczonych z budżetu na zakup amunicji. Podejrzani to pracownicy resortu obrony. Narodowe Biuro Antykorupcyjne wykryło dwie afery korupcyjne z.. udziałem deputowanych do Rady Najwyższej. I co? Deputowani są chronieni immunitetem i nie mogą być zatrzymani. To tylko kilka przykładów korupcji na Ukrainie, W ubiegłorocznym sondażu 78 % Ukraińców uznało, że prezydent jest bezpośrednio odpowiedzialny za korupcje w rządzie.

Czy kolejne darowizny lub pożyczki zmienią sytuację w tej wojnie przy takiej skali korupcji? Wątpię! 

                                  

                                                   https://www.liiil.pl/promujnotke