czwartek, 26 kwietnia 2018

ALFI EWANS

Alfie Evans wróci do domu? Ojciec chłopca dziękuje Polakom

Ta chwytająca za serce historia,nieznanej choroby która zniszczyła? mózg
2 letniego Alfi Ewansa,jeżeli tak można powiedzieć,pasjonuje cały Świat.
Angielscy lekarze uważali,że dalsza terapia jest daremna a nawet nieludzka
i postanowili odłączyć pacjenta od aparatury podtrzymującej życie dziecka.
Po odłączeniu,okazało się,że dziecko które miało natychmiast umrzeć ,wbrew
opiniom lekarzy nadal żyje.Nikt nie jest w stanie dokładnie powiedzieć
co to dziecko odczuwa,czy cierpi z powodu bólu czy też zniszczony mózg
nie przekazuje tego odczucia.

Włosi zgodzili się przyjąć małego Alfiego do szpitala w Watykanie,
jednakże sąd angielski nie wyraził na to zgody.Zastanawiam się nad tym,
czy diagnoza lekarzy o natychmiastowej śmierci po odłączeniu od aparatury
podtrzymującej życie nie była na wyrost,podobnie jak stwierdzenie o całkowitej
degradacji mózgu.Wydaje mi się,że nieludzkim działaniem sądu jest odmowa
zgody na wyjazd do Włoch.Czasami cuda się zdarzają a decyzja w tej kwestii
nie powinna należeć do sądu a rodziców Alfiego którzy nie chcą się pogodzić
z nieuchronnym zapewne odejściem swego dziecka.

Podobnie od lat walczy Ewa Błaszczyk której córka od ponad 20 lat
jest w śpiączce.To bohaterska kobieta,matka walcząca na wszelkie możliwe
sposoby i  wciąż mająca nadzieję na powrót córki do przynajmniej ograniczonej
świadomości.

Znalezione obrazy dla zapytania Błaszczyk Ewa

Wydaje mi się,że angielski wymiar sprawiedliwości powinien w kwestii
wyjazdu dziecka do Włoch zmienić swoje stanowisko,domaga się tego
opinia publiczna całego świata.Śmierć w Anglii obciąży moralnie UK.

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke


3 komentarze:

  1. W medycynie nazywa się to zmianą kwalifikacji terapii. Zaprzestano terapii daremnej, czyli stosowania środków nadzwyczajnych, sztucznie podtrzymujących, wydłużających życie. Zmieniono ją na terapię paliatywną.
    W terapii paliatywnej są trzy filary:
    pacjenta ma nie boleć, ma nie być głodny i nie ma mu być zimno.
    To oznacza, że chłopiec na pewno jest odżywiany, na pewno troszczą się, żeby nie miał zaburzeń temperatury i żeby nic go nie bolało. To po prostu zmiana terapii. Nic więcej.
    To, że ktoś jest podłączony do respiratora, to nie znaczy, że respirator całkowicie za niego oddycha. Czasami jest tak, że pacjent wymaga tylko wsparcia ze strony respiratora. Odłączenie pacjenta od respiratora wcale nie oznacza, że on z godziny na godzinę umrze. Sprzęt w takich sytuacjach jest po to, żeby wspomóc pacjenta, a nie po to, by maszyna oddychała za niego.
    W przypadku tego chłopca najprawdopodobniej nie doszło do uszkodzenia ośrodka oddechowego. Tak się może jednak stać. Obszar zniszczenia obejmuje coraz większy zakres, będzie dotyczył również ośrodka oddechowego i ośrodka krążeniowego. Wówczas będzie można mówić o śmierci mózgu.
    W przypadku Alfiego Evansa doszło do zrezygnowania z elementu terapii. To nic nie zmieniło w naturalnej ewolucji jego choroby. Współczesna medycyna stawia pokusę podtrzymywania funkcji życiowych pacjenta niemal bez końca. Wysiądą nerki - dializujemy. Nie oddycha - respirator. Nie bije serce - dajemy leki. Można protezować w intensywnej terapii prawie każdy narząd.
    Jeżeli w perspektywie tych działań, które nazywamy pomostowymi, jest szansa na wyzdrowienie pacjenta, to usprawiedliwia to ich zastosowanie. Jeżeli tej perspektywy nie ma, to należy zadać sobie pytanie, dokąd to prowadzi i czy są to działania etyczne.
    Człowiek ma prawo godnie żyć, ale też godnie umrzeć!!
    Umieranie wśród aparatury medycznej, w momencie, w którym choroba jest nieuleczalna, jest nieludzkie, nieetyczne.
    Gdzieś rozmywa się czasami dobro pacjenta z naszym dobrym samopoczuciem. Powinno się pozwolić, by takie dziecko odeszło w sposób naturalny.
    I tyle i tylko tyle.

    OdpowiedzUsuń
  2. wiadomosci.gazeta.pl › Wiadomości › Polska - Informacje
    54 minuty temu - W medycynie nazywa się to zmianą kwalifikacji terapii. Zaprzestano terapii daremnej, czyli stosowania środków nadzwyczajnych, sztucznie podtrzymujących, wydłużających życie. Zmieniono ją na terapię paliatywną. W terapii paliatywnej są trzy filary: pacjenta ma nie boleć, ma nie być głodny i nie ma mu ...
    Może chociaż raz napiszesz coś od siebie,a nie kopiuj-wklej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.