niedziela, 1 października 2017

KRYZYS?

Rok rządów PiS - najlepsze zdjęcia fotoreporterów Gazety Wyborczej


Ludwik Dorn
Rządy PiS:najwyższy czas na kryzys,a tu nic

https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/rzady-pis-najwyzszy-czas-na-kryzys-a-tu-nic,119,2161

Polecam!

                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


2 komentarze:

  1. A mnie ciągle chodzi po głowie to samo (od lat) pytanie; dlaczego w polskiej polityce lansowany jest dogmat o tym iż opozycja "zawsze" ma rację.Nawet nie chodzi mi tu o rynek wewnętrzny,choć w tej kwestii głupota mendiuf dawno przekroczyła stratosferę.Jak wiadomo wszem i wobec,nie posiadamy własnej polityki zagranicznej,a jeśli coś w tej dyscyplinie pieprznie(my?),to hadko słuchać jak mówił pan Podbipięta.
    Za to w ciągu ostatnich 27 lat rozwinęliśmy cuś zwane swojsko murzyńskością.I w tym temacie panuje (ostatnia)zgoda wśród członków członków etosu.Dość dawno temu,pewien myśliciel,(vel myśliwy) etosowy
    zaproponował usystematyzowanie definicji za i przeciw wśród mendrcuf
    b."S",lecz spluto go(i jego przodków),jako komunistów,ubeków, bolszewików(brakujące inwektywy,wiecznie modne,dopisz we własnym zakresie).Nie mógł się chłopina bronić,gdyż wrzaskliwi antagoniści,od razu wyciągnęli argumenty większego kalibru w postaci myśli wybranych JPII.Co prawda moglibyśmy dzisiaj zapytać: co ma piernik do wiatraka, a jednak miał.Pozostaje jeszcze jeden casus,bardziej ważny niż dzisiejsza obrona konstytucji.Otóż nigdy,przenigdy nie przyznajemy się do błędu.W tej kwestii będziemy walczyć do końca świata i pewnie dłużej.Wide sprawa życia i śmierci,czyli gimnazja.Chyba,że wolność odzyskamy jak ze zdewastowanej puszczy wyjdzie gajowy i przegoni to POPISdowate dziadostwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Głos Dorna warty pochylenia się nad zjawiskiem zawłaszczania Polski przez PiS. Jednakże zniesmacza narracja wywodu ,,trzeciego bliźniaka''. Ma się wrażenie, jakby chciał wrócić do trójcy. Kadzi PiS-owi (pośrednio-najważniejszemu z bliźniaków), agituje za kaczyzmem, rozgrzesza z totalniactwa dobrą zmianę. Gdy przypomnę sobie jego nieśmiertelną ideę ,,kamaszy'' nie mam wątpliwości; natura ciągnie burą sukę do watahy.
    Oczywiście, że celnie punktuje przewagi PiS nad pozostałą miernotą polityczną w Polsce. Zauważa to, co pozwala dzielić i rządzić zwycięzcom nad Wisłą. Np.;
    Powrót do wspólnoty narodowej. Próba odzyskania Polski. Właściwie; nacjonalizowanie tego, co dotychczas zinternacjonalizowano. Ośrodki władzy, massmedia, bankowość...Polskość. A czynią to wbrew tendencjom globalistycznym (rozbijanie państw narodowych, czego przykładem jest referendum w Hiszpanii). Wbrew Brukseli i mimo grożenia palcem przez Wuja Sama. Ale, coś drga. Na naszą korzyść.
    Pieniądze. Od tzw. transformacji słyszę ciągle ,,nie ma na to środków''. Skądże miały być, skoro ponad pół biliona zł. wyssała zagranica z Polski na przewałkę. Miliardy VAT wyparowywało dzięki luzom towarzysko-prawnym. A teraz się znalazły? (tylko bez dowcipów; ,,Unia dała''). Wystarczyło nie kraść. Jeśli już, to podzielić się z szerszym kręgiem. Nie tylko z famułą.
    Idea sznurka. To znaczy podciągnięcie wszystkich (chociaż to duży skrót myślowy) pod sznurek. Nie egalitaryzowaniem nizin (z...piasku bata nie ukręci) tylko poprzez poskromienie apetytów uprzywilejowanych. Ośmiorniczkowiczów. Teraz na plaży może wylegiwać się ,,cham'' obok ,,futrzaka''. I delektować się ananasem.
    Wszystko to prawda. Jednakże ,,trzeci bliźniak'' mocno uogólnia. Ot, zakłamuje rzeczywistość narracyjnie. Bo;
    -Mechanizmów realizacji przedsięwzięć, gdy są niezgodne z prawem, nie należy lekceważyć.
    -Pasożytnictwa i żądzy władzy Watykańczyków nie należy bagatelizować.
    -Nie przyzwalać pod żadnym pozorem na jakikolwiek totalitaryzm.
    -Kaczystowskie ,,mordy'' demistyfikować.
    -Mniejszości nie alienować...
    I na obrońców ,,dobrej zmiany'' rekrutujących się z jej beneficjentów albo wręcz najemnych cyngli, nie powoływałbym się. To łamie wszelkie zasady obiektywizmu.
    Czego jeszcze nie odważył się Dorn dotknąć, to rusofobia. A skoro choroba anty putinowska to i polityka zagraniczna, okupacja jankeska.
    Przymrużeniem oka potraktował także powrót Polski do feudalizmu. Z feudalnym podziałem władzy czyli suzerenem ponad wszystko. Znaczy się JarKacz rządzi. A Polska krajem wyznaniowym.
    Kwestie ideologiczne wyrażone analogią kierowcy mocno infantylnie przedstawione. Żadna, bowiem ideologia nie kształtuje postaw ani preferencji wyborczych. Tylko byt-jak dawno zauważył Marks. Papu i szanse przetrwania decydują, że gotowi jesteśmy kaczystom wybaczyć więcej niż zapomnieć tuskowcom.
    Niemniej, warto zapoznać się z uwagami ,,trzeciego bliźniaka''.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.