środa, 17 maja 2017

"BABCIA"

Brigitte Macron

Nie milkną głosy oburzenia,szczególnie kobiet-feministek,które z feminizmem
maja tyle wspólnego co ja z rekordem świata w rzucie beretem.
Paniom feministkom przypomnę definicję feminizmu,aby zanim zabiorą
się za krytykę zastanowiły się czy mają rację.
"Feminizm (łac. femina ‘kobieta’) – ideologia, kierunek polityczny i ruch społeczny
związany z równouprawnieniem kobiet".
Co to znaczy,według mojego pojmowania?
Kobieta ma takie same prawa i obowiązki jak mężczyzna,może być identycznie
traktowana,krytykowana,wyśmiewana a na końcu uwielbiana.
I tak dzieje się z małżonką prezydenta Francji która rzeczywiście jest nieco
starsza od swojego męża i jest niezaprzeczalnie babcią,7  wnucząt.
To gdzie tu seksizm,wyśmiewanie czy antyfeminizm skoro to są niepodważalne
fakty z życia pierwszej damy Francji,która jest również babcią.

"Tiphaine Auzière to najmłodsza córka Brigitte Macron z pierwszego małżeństwa.
32-letnia prawniczka oskarża oponentów politycznych o zazdrość,
 która doprowadziła do lawiny mizoginistycznych komentarzy na temat związku
jej matki ze świeżo upieczonym prezydentem Francji.
Teraz Tiphaine Auzière bierze swoją mamę w obronę, jak sama mówi,
chroniąc ją przed dotkliwymi i bolesnymi tekstami będącymi niczym innym,
jak przykładem seksizmu i ageizmu (dyskryminacja ze względu na wiek )."
To wszystko prawda i chamstwo krytyków,a że dotyka kobiety,no cóż,
 przecież same panie walczyły o równouprawnienie czyli do wyrażania
opinii na dany temat,niezależnie od płci krytykowanej osoby.

Dla porządku,przypominam falę krytyki,w wielu przypadkach feministek.
kandydata a teraz prezydenta Trumpa. Zarzuty w stosunku do niego były
podobne jak te,przed którymi mamę,żonę prezydenta Francji -Brigitte Macron,
broni jej  córka.

Niestety,mimo ciągłego postępu w dziedzinie medycyny,nie wynaleziono
jeszcze lekarstwa na mizoginizm mężczyzn i głupotę feministek.

                                    http://www.liiil.pl/promujnotke



2 komentarze:

  1. Zamiast lekarstwa zachwala się parytety,a czasami metodę Wałęsy czyli stłuczenie lustra.O ile życie było prostsze za czasów śp komuny,gdy wystarczały globulki doustne.A teraz,odkąd prawo do posiadania rozumu zawłaszczyli sobie sukienkowi(to jest gender),kolejnej grupie przewraca się w głowach.Już kilkadziesiąt lat temu klasyk twierdził, że to przez nawozy śtucne.Coś w tym jednak jest.Tonette

    OdpowiedzUsuń
  2. ideologia probuje sie przykryc zwykly brak wychowania czy inne chamstwo. jak ktos glupi czy zly - to jest powod do krytyki i dyskusji. Dlaczego wiek malzonka/malzonki/partnerow ma byc powodem do dyskusji? Jak p. prezydent umrze to jego zona zostanie prezydentem? A jakiz to pudelkowy powod do dyskusji - Ona 20+ lat starsza czy On 20+ lat starszy? Ale zwykle to ten pierwszy przypadek jest bardziej rozgrzebywamny - czyli raczej corka pani Marcon ma racje - nie ma tu rownouprawnienia, kobiety sa na cenzurowanym; tyle z tej rownosci.
    WAM

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.