piątek, 24 marca 2017

WIZYTA

Znalezione obrazy dla zapytania kaczyński w londynie memy

Tragiczne wydarzenia w Londynie opóźiły spotkanie szefowej angielskich
konserwatystów z szefem PiS,"Co się odwlecze,to nie uciecze" ale pytanie jest
istotne.Kto się zajmuje kotem pod nieobecność Kaczyńskiego?

Jest wiele ważniejszych pytań dotyczących tego spotkania.
Dobrze poinformowani dziennikarze wspierający opozycję,oraz sama
"totalna opozycja" już zna odpowiedź.Kaczyński chce nas wyprowadzić z UE.

Jak zwykle nie zgadzam się z tego typu rozumowaniem bo jest ono
zbyt proste oraz świadczy o mizerii opozycji która nie potrafi wymyślić
nic ciekawszego w tej sprawie a jedynie wykorzystać wizytę Kaczyńskiego
w Londynie do bieżącej walki politycznej.
Oczywiście,zastanawiające jest to,że z premier May nie rozmawia premier
Szydło.Tłumaczę to tym,że nie jest to spotkanie oficjalne a spotkanie
konserwatywnych liderów partyjnych.
Moim skromnym zdaniem,nie będzie rozmowy o wyjściu Polski z UE,
będzie natomiast rozmowa dotycząca statusu  kilkuset tysięcy Polaków
po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE.
Być może Kaczyński zaproponuje May deal.Polska będzie starała się
obniżyć koszty "alimentów" jakie Londyn będzie musiał płacić po "rozwodzie".
W zamian Polacy pracujący  w UK będą mieli specjalny status.
Nie wiem czy decyzja o  zatwierdzeniu wyjścia z UE i "alimentach" musi być
podjęta jednogłośnie przez wszystkie państwa członkowskie,jeżeli tak
to Polska może sprawić Unii,niemiłą niespodziankę.

Tak odczytuję niecodzienną wyprawę Kaczyńskiego,no bo,czy jest inny
sensowny powód do rozmów z premierem państwa które opuszcza UE.

                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


2 komentarze:

  1. Fajnie. Tylko, ze rzad PiS poparl propozycje Camerona o obnizaniu zasilkow i swiadzczen Polakom-imigrantom. Przed referendum, by mu pomoc. Potem natychmiast skorzystaly z tego Niemcy - zaczeli glosno o tym mowic, i chyba zaraz beda tego efekty.
    PiS jest przyklejony do USA, i chca przejac role UK w UE, role, zwana " koniem trojanskim", co inni nazywaja "special UK-USA relations". Mysle, ze p. JK mial zamiar byc posrednikiem w BREXIcie (negocjacjach UK-UE). Na razie dostal oficjalnie kosza, ale bedzie sie staral. Ktos musi go popierac, ktos silniejszy niz Orban.
    WAM

    OdpowiedzUsuń
  2. A jednak,wydaje mi się ,że podważanie sensowności tej wizyty jest już lekką przesadą.Jeśli już mamy personel,co do wiarygodności są wątpliwości,to może lepiej załatwiać interesy samemu.Zwłaszcza,że wszelkie wątpliwości mogą być rozwiązywane od ręki.Po prostu Anglicy woleli być pragmatyczni i doszli do wniosku,że obejdą się bez pośredników.W końcu rozmawiali ze sobą ludzie którzy podejmują decyzje, co i tak stanowi u nas pewne novum.W rozmowach nie uczestniczyli podpowiadacze z Brukseli i Departamentu Stanu,co może być w przyszłości powodem do podważenia "legalności" uzgodnień. Istnieje też taka możliwość,że JK szykuje się wreszcie do objęcia stanowiska premiera,traktując tą wizytę jako wprawki.Przecież byłaby to tylko powtórka z podobnego manewru sprzed lat i pozwoliłaby na nowe otwarcie.Jeśli przy okazji siupnął by kilku pacjentów z obecnego rządu,wytrąciłby mnóstwo argumentów z rąk opozycji.Pozostali musieli by sobie zasłużyć.Np Radziwił,zamykając Sz.Antka.Co stanowiłoby powód do amnestii dla pozostałych.Wiem że to marzenie ściętej głowy,ale niedługo 1 Kwiecień,więc pomarzyć sobie nie można?Tonette.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.