sobota, 15 października 2016

DEFORMACJA II


Znalezione obrazy dla zapytania piękne zdjecia noworodków

Politycy PiS,dziennikarze prawicowi staja w obronie J.Kaczyńskiego
za jego wypowiedź dotyczacą rodzenia zdeformowanych dzieci.
Minister Zalewska,mówi że:"to najbardziej humanitarne co Kaczyński
mógł powiedzieć.Osobiście nie zgadzam się z częścią wypowiedzi
dotycząca rodzenia zdeformowanych dzieci.
Jest wiele sposobów na to,aby do takich wydarzeń nie dochodziło
których  PiS nie wykorzystuje,ze względu na własne przekonania.
Szanuję ich wartości ale należy pamiętać o tym,że Polska to nie
tylko zwolennicy PiS i ich przekonań ale ludzie o różnych poglądach
którym tylko ze względu na większość sejmową PiS próbuje
narzucić własne poglądy a to jest niedopuszczalne w tak istotnej
i osobistej sprawie jaka jest macierzyństwo i wychowanie dziecka,
szczególnie dziecka z wadami genetycznymi czyli jak nazwał to lider
PiS dziecka zdeformowanego.

Redaktor Dorota Łosiewicz z tygodnika "w Sieci" cytuje wypowiedzi
J.Kaczyńskiego i interpretuje je według własnego uznania.
Cenię humanitaryzm Kaczyńskiego który obiecuje opiekę państwa
nad urodzonymi,zdeformowanym  dziećmi  w różnego rodzaju placówkach.
Jednakże decyzję w sprawie rodzenia bądź nie,zdeformowanych dzieci
 nie powinny zapadać zgodnie z wolą większości sejmowej a być
indywidualnymi decyzjami kobiety,czy też małżeństwa lub partnerów,
I o to mniej więcej chodzi protestującym w "czarnych protestach" kobietom,
Redaktor Łosiewicz :
"Miałam zaszczyt poznać mamę, która zdecydowała się urodzić chore dziecko,
by móc je pożegnać. Trzymała je w ramionach godzinę, przekazała
całą swoją miłość i była szczęśliwa, że ta godzina była jej dana. Znam relację
wielu innych kobiet, które zrobiły to samo i tego nie żałują."

Ale to był ich wybór.

Oczywiście są takie przypadki i zapewne jest ich wiele,ale równie wiele
jest przypadków w których kobieta nie chce przechodzić traumy utraty
dziecka już po porodzie i dlatego chce mieć wolny wybór i podjęcie
decyzji która w jej odczuciu jest dla niej najlepsza,czyli aborcji.
Aby nie przechodzić tej traumy powinno się wykorzystywać w większym
zakresie i bez wstydu uświadomienie seksualne młodzieży
oraz powrócenie do sprzedaży tzw."pigułki po" bez recepty.

Nie sądzę aby protestujące kobiety były zwolenniczkami aborcji
na żądanie.One po prostu chcą być traktowane podmiotowo
a nie prawne zmuszanie do podejmowania decyzji  których
nie akceptują.
I jeszcze raz red.Łosiewicz:
"W sytuacji, gdy większa będzie wiedza o hospicjach perinatalnych
oraz pomoc państwa dla takich placówek, być może liczba
aborcji się zmniejszy."
Zgadzam się,liczba aborcji oficjalnych się zmniejszy ale czy zmniejszy
się liczba tych nieoficjalnych szacowanych na 150 tysięcy rocznie
o tym pani redaktor nie pisze.

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

3 komentarze:

  1. Ja nie mam szacunku dla hipokrytów wypowiadających niedorzeczności, a tym bardziej cyngli reżymowych bredni tych broniących. Nie cierpię hipokrytów dostrzegających humanitaryzm w rodzeniu zdeformowanych a nie mających krzty wyrozumiałości dla odmawiających przeżywania tej traumy. Czkam na ideologię korporacji szamanów, którą podsumował P. de Rosa;
    ,,W przypadku możliwości ratowania życia kobiety kosztem jej płodu Kościół katolicki jest przeciwny aborcji, czyli za śmiercią obu''.
    I to jest bankructwo etyczne moralności katolickiej.

    Były czasy, gdy Zachód (Francja, Holandia, Skandynawia) jawił się nam z nad Wisły jako Eden. Współczesna kołtuneria ściemnia, jakoby z powodu ,,braku wolności w reżymie komunistycznym''. Zmienił się ustrój a lud dalej gna przez Tatry, Bałtyk i Odrę. Bywa, że i przez Bug. Rzekomo ,,za chlebem'', bo system przywrócił wolność.
    Totalitarną made in Watykan. Neokolonialną made in UE, USA...
    Polacy wciąż opuszczają kraj w nadziei doznania wolności, rozumianej jako możliwość wyboru spośród paru opcji. Nie jako zrozumienie konieczności. Opuszczają w pogoni za autonomią i umysłowym wyzwoleniem od przesadów i strachu przed drakońskim matrixem. Uchodźcom, tak jak i kobietom przymuszanym karą do ryzykowania życiem w okresie ciąży, nie zawsze dokucza brak chleba, ale zawsze patriarchalizm podporządkowujący wszystko kastratom umysłowym pokroju Kaczyńskiego i Łosiewicz.
    Głód może i otwiera każdą gębę, ale niewola z całą pewnością wszystkie zamyka.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń
  2. Umysłowe wyzwolenie od KK nastąpi, i owszem. A kiedy? Dokładnie określił to Umberto Eco.To celna diagnoza. Deformacja instytucji KK i zwolenników rodzenia zdeformowanych istot, na czele z totalnie zdeformowanym mózgiem JK,nie pozostawia złudzeń. Czas na działanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzkość dorobiła się sporej wiedzy na temat procesu przedłużania gatunku. Zwłaszcza ludzkiego. Ale, bo też od liczenia na bociany do genetycznego wścibstwa z rozkładem DNA miała sporo czasu. A, gdyby nie sabotaż ...sił nieczystych...?
    Poza nauką-podstawową dziedziną oglądu życia-także filozofia dorobiła się precyzyjnych kryteriów weryfikujących ów fenomen. I byłoby dobrze, gdyby nie fakt przeideologizowania zjawiska życia przez grupy interesów zwane dziś korporacjami. Tragedią dla społeczeństw zamkniętych w granicach kulturowych i politycznych, jest ich zdominowanie przez korporacje de domo Lateran. Dla nich czas zatrzymał się na etapie dominacji irracjonalnych idei nad materialnym bytem. Czyli siania życia przez szowinistycznych męskich nosicieli i jego dojrzewania w żeńskich inkubatorach. Biologizm triumfuje.
    Efektem jest percepcyjne rozdwojenie jaźni oraz legislacyjne bezprawie. Rozdwojenia doznaje katolik, gdy umiera jego żona, bo prawo zabrania usunięcia ciąży przyczyniającej się do zejścia. Co gorsza-umiera z nią oczekiwany potomek. Katoliczki mają więcej dylematów. Od życia z przewiną grzechu pierworodnego i bycia ludzkim podgatunkiem w opinii Kk., po odpowiedzialność za decyzje rodzicielskie. Legislacyjne bezprawie polega na narzucaniu teistycznych zasad prawnych mieszkańcom ziem oznakowanych chociażby jednym krzyżem.
    Jesteśmy na najprostszej drodze do wynarodowienia. Co nie umknie z Polski uwalniając się z d u s z n e j atmosfery (i obleśnych łapsk) ,,sług bożych'', to zgłupieje od ichnich nauk na tyle, że ewolucyjny dobór naturalny nie zadziała. Przecież zdeformowani nie przedłużą gatunku bardziej zdeformowanymi. Gdzieś granica musi być.
    Tak. Co nam natura nie poskąpiła, niszczy wroga cywilizacji siła; Kościół katolicki.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.