wtorek, 30 sierpnia 2016

ZNAK POKOJU


kondukt pogrzebowy na ulicach Gdańska
Uroczystości pogrzebowe "Inki"i "Zagończyka"-nowa formuła

Są takie miejsca na których nie powinny  rozgrywać się walki polityczne.
Kościół,cmentarz, na którym obok siebie będą leżeć w zgodzie wrogowie,
co będzie przeszkadzać żyjącym idiotom smarującym gównem czy farbą
ich nagrobki.
Kontrowersyjny,jak dla mnie pogrzeb "Inki" i "Zagończyka" wpisuje się
w narodowo-patriotyczny ruch wskrzeszony przez PiS.
Będąc na miejscu przywódców KOD-u nigdy nie urządziłbym
manifestacji w czasie takich uroczystości,bo to po prostu głupota.
Czy zakłócanie uroczystości pogrzebowych można zaliczyć do obrony
demokracji,nawet jeżeli grzebane osoby budzą wiele kontrowersji?
Niestety,moim zdaniem,była to głupia i nieudana prowokacja
która nie przynosi chluby ani Kijowskiemu ani związanych z nim
uczestników.Opowiadanie głupot że chcieli tylko przekazać "znak pokoju"
świadczy o oszczędnym gospodarowaniu umysłem przez "koderów".
"Radomir Szumełda, przewodniczący pomorskiego KOD ocenił, że policja
nie zagwarantowała bezpiecznego uczestniczenia w uroczystościach pogrzebowych. -
Zostaliśmy poturbowani i wyrzuceni z placu przed Bazyliką Mariacką.
 Byłem tam razem z "koderkami" i "koderami" oraz Mateuszem Kijowskim.
Mam rozwaloną rękę. Wyrwano nam flagi przypinki.
Krzyczeliśmy: przekażmy sobie znak pokoju.
Co prawda przeciwna strona mówi,że "ranny" przyszedł już
z obandażowana ręką,a na Policję nie wpłynęło żadne zawiadomienie
o pobiciu i poturbowaniu "koderów" i "koderek" ale każdy ma swoje racje.

Dziwię się,że w tak poważnej uroczystości z udziałem prezydenta,premier,
arcybiskupa brała udział grupa młodych ludzi w strojach nieco odbiegających
od powagi pogrzebu.Krótkie spodenki,odpalane race to nowość na tego
typu uroczystościach wprowadzana oczywiście za zgodą władz.

Działaczka KOD: "Pobili mnie mężczyźni w patriotycznych koszulach"
Krótkie "portki", czarne koszule,jakiś nowy kolor polskiego patriotyzmu
nam się rodzi.

Następna runda jak przypuszczam to Westerplatte 1 września gdzie
zapewne "czarni"prawdziwi patrioci zetrą się z innymi,też patriotami.

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


3 komentarze:

  1. Kto się bawi w politykę, musi liczyć się z jej urokami. Kompletnie zauroczeni nie mają prawa narzekać na niedosyt wrażeń, a tym bardziej, że są one niepożądane. Dla świń gnój jest ich żywiołem.
    Posądzają polityków pokroju pana Antoniego o branie, zażywanie i inne formy dopingowania. Po co mają to czynić? Im wystarcza haust atmosfery manifestacji, inhalacja klimatem wiecu. Oni są zarażeni polityką, jak biegaczki norweskie astmą. Norweżki ratują się ventolinem albo inhalacją salbutamolem-politrukom (chorym na politykę) wystarcza kryterium uliczne. Politruk to taki astmatyk nart albo bańkowicz pływania.
    Chciał się dopingować alimenciarz z futrszakami? Kto im zabroni leczyć swoją przypadłość. Teraz jeden będzie nosił temblak a drugi okulary. I porażał martyrologią, chociaż to tylko aplikacja na schorzenie. Za sprawę? Dla idei? Nie-dla zdrowotności.
    Ja rozumiem, że KOD-ziarze chcieli przekazać znak pokoju. Jak chory choremu po katolicku. Jednakże ,,oszczędni w gospodarowaniu umysłem''- ci w ,,patriotycznych koszulach''-odebrali gesty jako znak niepokoju. I zaczęło się wzajemne leczenie.
    Bo, to jest chore. Kaczyści budują nowa Polskę. KOD-ziarze chcą powrotu starej. Pierwsi maszerują pod sztandarami ,,dobrej zmiany'', drudzy ,,obrony demokracji''. I jedni, i drudzy pokojowo. (Niczym Amerykanie niosący na lufach karabinów gałązki oliwne).
    O n i w a l c z ą o p o k ó j!.
    Dlatego jest wojna. Bo, i marsze pokoju, i marsze wojenne prowadzą do walki.
    Nie winię chorych, że chcą się leczyć. Chociaż politrukom pasi polityka niczym norweskim narciarkom astma.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm..., jakoś tego co widoczne na załączonym zdjęciu autor nie zalicza do prowokacji? Tylko ta kilkunastoosobowa grupka osób ze znaczkami KOD i jedną (słownie jedną) flagą to prowokatorzy?
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, przy okazji, ONR..., co to takiego? Obóz? Narodowo... Radykalny...? Radykalny narodowo, czyli co? Nacjonaliści? Szowiniści?

    Tak tylko pytam.

    Może "sanacja" wiedziała co robi? Wszak Piłsudski jeszcze wówczas żył i osobiście decyzje tego rodzaju podejmował (dla panprezesa to on jest idolem, czy Dmowski, bo trochę się już pogubiłam)? https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_Narodowo-Radykalny

    Przy okazji, jakie to podobne (nie tylko na zdjęciu). http://natemat.pl/188687,internauta-zestawil-zdjecia-narodowcow-z-iii-rp-iii-rzeszy-mamy-dokladnie-to-na-co-zasluzylismy-nie-idac-na-wybory

    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.