wtorek, 23 czerwca 2015

BŁĘDY



Wydawało się że,po całkiem dobrym początku na swoim stanowisku
premier Kopacz w dalszym ciągu będzie prowadzić politykę merytorycznej
wymiany zdań z opozycją a nie kontynuować wojnę Polsko - polską.
Błędem było zatrudnienie w Kancelarii Michała Kamińskiego którego
gwiazda tzw."spin-doctora" już dawno straciła blask.
Jego nakręcanie premier Kopacz przeciw PiS ma charakter osobistej
zemsty na Kaczyńskim a nie dobro formacji która go przygarnęła.
Retoryka premier Kopacz uległa zmianie i przynosi odwrotne od zamierzonych
efekty w badaniach sondażowych.Oczywiście i inne wydarzenia związane
z różnymi aferami obniżyły popularność PO i coraz mniejsza liczba wyborców
daje się nabrać na anty-pisowską narrację i obietnice PO.
Co gorsza nie wyciągnięto żadnych wniosków z przegranej kampanii
prezydenckiej.Pewność siebie Komorowskiego głupota jego doradców
pozwoliła Dudzie wygrać wybory.Komorowski i jego otoczenie byli tak
pewni zwycięstwa w I turze,że nie przygotowali planu prowadzenia kampanii
przed II turą.Dowodem na to jest choćby zaplanowana po I turze uroczystość
w "Gazecie Wybiórczej" w której miał uczestniczyć zwycięzca Komorowski.
Kilka tygodni przegrany został "Człowiekiem Roku" GW,przegranym,dodajmy.

Farsa którą nazwano konwencją to żałosne widowisko i kolejny popis
premier Kopacz prezentującej wypociny swego doradcy.Kamińskiego.
Premier Kopacz kolejny raz przeprasza "za błędy na górze".
Przepraszanie dla przepraszania  niczego nie wyjaśni.Powinno paść kilka
przykładów zaniedbań,nieumiejętności, wpływu kryzysu ,trudności finansowych
które uniemożliwiły realizacje obietnic czy wydarzeń za które premier przeprasza.

Zamiast tego premier Kopacz napada na PiS,"WZYWA" Kaczyńskiego do rozmowy.
A jak nie Kaczyński to może Szydło,której się nie boi,a najlepiej to Kaczyńskiego
i Szydło  "zusammen do kupy".Toż to niepoważne zachowanie.
Wzywać p.Kopacz to może swoich pracowników a opozycję,nawet jak się jej nie lubi
wypada szanować.Przypominam,że wybory dotyczą Sejmu i stanowiska premiera
a nie szefa partii,to jaki sens ma dyskusja z Kaczyńskim?Oprócz chęci  pokazania.
że, ja tu rządzę i stawiam warunki żadnego sensu nie ma.
Wzywając do debaty premier Kopacz,być może bezwiednie,ustawia się w pozycji
słabszego,wzywając faworyta do debaty.
Duda,Kukiz też wzywali faworyta.Komorowskiego do debaty ale ich olał,
z wiadomym skutkiem.Czy historia się powtórzy - nie sadzę.
A tak na marginesie to czy p.premier Kopacz jest oficjalną kandydatką PO
na stanowisko premiera ,po wygranych wyborach? Bo jakoś umknął mi fakt
ogłaszania tej wiadomości.
Dyskusja oficjalnej kandydatki PiS Szydło kontra oficjalny/a kandydat/ka PO
powinna się odbyć.O chociaż zwolennicy PO już piszą,że ich faworyt zmiażdży
Szydło to obawiam się że,niestety grubo się mylą.Atutem Szydło będzie krytyka
8 lat rządów PO a ciepła woda niewiele pomoże.Oczywiście tych błędów jest
o wiele więcej,choćby ten ,że po 8 latach rządzenia nie przedstawiono nawet zrębów
programu na następną kadencję.Powołanie odpowiedzialnych za program
i ogłoszenie wyniku ich prac dopiero we wrześniu to przysłowiowa "musztarda po obiedzie".

Zastanawia mnie tylko jedno.Dlaczego PO z uporem maniaka dąży do samozagłady.
Ostatni sondaż: PiS - 34 %,PO -20 %.


                                               http://www.liiil.pl/promujnotke

1 komentarz:

  1. Wyciągnięcie Kaminskiego z niebytu może świadczyć o kompletnym zagubieniu i braku pomysłów własnych.Tragedią PO wydaje się stały syndrom pustej ławki i trzymanie się bezalternatywnych, pojedynczych tez.Teoretycznie wygląda na to iż jedynie PiS wyciągnął wnioski ze swojego pasma porażek, chowając do szafy Szalonego Antka.Najlepiej o tym świadczyło gwałtowne załamanie się notowań PiSu gdy tylko zostali sprowokowani "nową" wersją części raportu o Smoleńsku.Oni jednak przynajmniej wykazali polityczny refleks.Czego w żadnym wypadku nie można powiedzieć o sitwie histeryków z PO.I to się opłaciło politycznie.Przez moment "mieliśmy" szansę na zwrot w opiniach na temat E.Kopacz gdy tuż po nominacji potrafiła zareagować co prawda emocjonalnie,ale przynajmniej zgodnie z odczuciami większości Polaków.Chodziło o "nieszczęsne przejęzyczenie" się w sprawie interesów Polski na Ukrainie.Prawdopodobnie dostała burę i skierowano ją na przyspieszone szkolenie po godzinach,żeby takich błędów nigdy nie robiła.No i wycie do Księżyca powróciło.Co wcale nie świadczy,że jej darowano.Takich rzeczy zaprzyjaźnione ambasady nigdy nie darują.Żeby się to nie rzucało w oczy należy przecież odczekać.Tak jak z Sikorskim.Ciemny lud przecież zawsze ma (albo powinien mieć) Altsheimera.O dziwo wróciło do łask twierdzenie o zastosowaniu mniejszego zła jako socjologicznego wyjścia z pata w jaki nas wpakowały permanentne rządy etosu.Na wszelki wypadek, żeby ciemnemu ludowi nie wpadło do pustych głów robienie jakiegoś majdanu, sprowadzimy sobie wojska NATO jako ew osłonę resztówki zwanej dawniej Polską etosową,jako iż na to cuś zwane dawniej armią niezbyt można liczyć.W końcu to nie czas,żeby już teraz pozwolić na rezygnację.Przecież koszerni również muszą dostać swoje.Geszeft to geszeft.A mnie ciekawi tylko kogo nam podrzucą jako kukułcze jajka do przyszłego rządu.Obojętnie jakiej maści.Nie ma co się szczypać,to się mieści w standardzie.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.